W odróżnienia od wypieków drożdżowych, ten wypiek nie wymaga ani silnych rąk, ani cierpliwości. Przepis na scones bazuje na przepisie na chleb sodowy, który wypiekany jest bardzo często w Irlandii. Różni się jednak dodatkiem niewielkiej ilości cukru oraz sporą dawką masła.
Tradycyjnie, w Wielkiej Brytanii, scones podaje się z masłem, dżemem truskawkowym i bitą śmietaną jako podwieczorek do popołudniowej herbaty. Dokładnie w ten sposób, jadłam je po raz pierwszy w Londynie w restauracji hotelu Wolseley, gdzie popołudniowa herbata jest serwowana z tostami oraz niewielkimi słodkimi wypiekami jak chociażby scones. Przyznaję, że ma to niezwykły urok, jakby czas na chwilę zatrzymał się w miejscu na wypicie herbaty, rozmowę i czytanie gazety. To tradycja, która sięga XVIII wieku i została wprowadzona przez Annę Marię Russell jako niewielki posiłek między śniadaniem a obiadokolacją serwowany na niskim stoliku. Ten miły zwyczaj szybko rozprzestrzeniła się w kręgu arystokracji a następnie wśród kręgów robotniczych, którzy zmęczeni po pracy pili herbatę do wieczornego posiłku, lekko modyfikując arystokratyczną tradycję (stąd nazwa high tea).
Szczerze uwielbiam scones, bo przygotowanie ich wraz z wypiekiem zajmuje zaledwie 20 minut a do tego to bardzo uniwersalny przepis, który oczywiście możecie zjeść na słodko z migdałami, pistacjami, sezonowymi owocami, rodzynkami i żurawiną, ale idealnie też sprawdzą się z za’atarem, intensywnym serem cheddar, ulubionymi ziołami czy pikantnym chorizo. Wystarczy zmniejszyć ilość cukru, dodać więcej soli i pominąć dodatek wody z kwiatów pomarańczy. Wytrawne czy słodkie, idealnie sprawdzą się zarówno na śniadanie, jak i podwieczorek do popołudniowej herbaty.
PS Będzie mi bardzo miło, jeśli pochwalisz się efektami i wstawisz zdjęcie na Instagram z hasztagiem #blogsamar. Oznacz mnie, abym z łatwością mogła Cię znaleźć. Śledź bloga na Instagramie i Facebooku, a jeśli chcesz być na bieżąco to koniecznie zapisz się na newsletter, który znajduje się na dole strony głównej.
Składniki:
W misce łączymy składniki: mąkę, masło, proszek do pieczenia, sodę, mleko, wodę z kwiatów pomarańczy. Ciasto zagniatam na dość jednolitą masę. Pod koniec zagniatania dodajemy migdały i żurawinę. Jeśli masa się klei, podsypujemy niewielką ilość mąki. Ciasto przekładamy na blat, delikatnie wałkujemy na grubość 1 cm i wycinamy koła (lub inny dowolny kształt). Przekładamy na blachę wyłożoną papierem, smarujemy lekko ubitym jajkiem i pieczemy 12-14 minut w 200 stopniach. Podajemy z masłem, dżemem i najlepiej bita śmietana, ale każde inne dodatki jak np. dobry twaróg, też super się sprawdzą.
DODAJ KOMENTARZ
Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *
W jakiej temperaturze się je piecze?
Pieczemy w 200 stopniach, najlepiej z termoobiegiem.
2 komentarze