
Dla wielu z Was - moich czytelników - kuchnia bliskowschodnia nadal kryje masę tajemnic i często jak opowiadam o produktach słyszę: co to jest? do czego tego użyć? Dlatego rozpoczynam nowy cykl: #zczymtosieje , w którym opowiem Wam o tym jak powstaje dany produkt i jak go najlepiej wykorzystać w kuchni. Zaczynamy od melasy z granatów.
Czym właściwie jest melasa z granatów?
Melasa z granatów to długo gotowany sok z granatów, który zamienia się w gęsty i lepki syrop o słodko-kwaśnym smaku. Tradycyjnie melasa powstaje wyłącznie z soku z pestek granatu a zawarty w owocach cukier sprawia, że syrop naturalnie się karmelizuje. Jednak o melasę z takim składem naprawdę ciężko i w większości przypadków dostaniecie melasę z dodatkiem cukru, kwasku cytrynowego a nawet barwników. Prawdziwa melasa będzie 2-3 krotnie droższa, ale będzie miała inny smak i zdecydowanie lepszy skład. Moja ulubiona melasa i zarazem najlepsza, jaką znajdziecie na rynku, to melasa marki Jasmeen, którą kupicie w interentowym sklepie i stacjonarnie w dużych supermarketach.
Jak używać melasy z granatów?
Melasa z granatów świetnie sprawdzi się właściwie wszędzie, gdzie potrzebujemy przełamać smak słodko-kwaśną nutą. Idealnie będzie współgrać z warzywami, mięsem, rybami a także napojami i słodkimi wypiekami jak beza czy brownie.

Do czego najczęściej używam melasy z granatów?
1. Dressing do sałatek
Oliwę z oliwek mieszam z melasą z granatów, dodaje sól i gotowe. Tą wersję zawsze można wzbogacić niewielką ilością soku z cytrusów, kiszoną cytryną, miodem lub świeżymi ziołami.
2. Glazura dla mięsa
Mięso możecie zamarynować w marynacie z dodatkiem melasy z granatów albo możecie posmarować je melasą na ostatnie 5-10 minut pieczenia, aby nabrało pięknego złocistego koloru i się skarmelizowało. Melasa świetnie sprawdza się też podczas smażenia - na sam koniec dodajcie jej kilka kropel i zwiększcie ogień - wątróbka czy steki pokryją się lekko chrupiącą glazurą.
3. Bliskowschodnie pasty
Tradycyjnie melasę z granatów dodaje się do muhammary (ostrej pasy z pieczonych papryk i orzechów włoskich) oraz mutabbal (pasty z bakłażanów). Spróbujcie też polać melasą z granatów i oliwą z oliwek jogurt grecki albo labneh. Jeśli dodacie do teg
4. Pieczone warzywa
Kilka kropel oliwy z oliwek, sól, melasa z granatów i ząbek czosnku (jeśli lubicie). Taką miksturą możecie potraktować warzywa przed lub po pieczeniu. Na koniec dodajcie drobno posiekane ulubione zioła i podprażone pestki orzechów albo dukkah. Tak przygotowane warzywa sprawdzą się super z każdą bliskowschodnią pastą: hummusem, baba ghanoush, muhammarą czy labneh.
5. Napoje
Jeśli nie przepadacie za piciem samej wody, a jednak chcielibyście mieć odpowiedni poziom nawodnienia, to dodajcie do niej kilka kropel melasy i wody różanej. Świetnie sprawdzi się tu też plasterek cytryny, mięty i pestki z granatu. W piątkowy wieczór zaś wodę zamieńcie na tonik i dolejcie trochę ginu.

PS Będzie mi bardzo miło, jeśli pochwalisz się efektami i wstawisz zdjęcie na Instagram z hasztagiem #blogsamar. Oznacz mnie, abym z łatwością mogła Cię znaleźć. Śledź bloga na Instagramie i Facebooku, a jeśli chcesz być na bieżąco to koniecznie zapisz się na newsletter, który znajduje się na dole strony głównej.
DODAJ KOMENTARZ
Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *
brak komentarzy